Komorniki – Wiry – Szreniawa – Rosnówko – Chomęcice – Walerianowo – Komorniki
Oznakowanie szlaku: Czerwony szlak rowerowy
Szlak Niepodległości ma długość 32 km i wiedzie przez miejsca związane z lokalnymi drogami, którymi Polska szła ku wolności. Szlak rozpoczyna się na stadionie sportowym w Komornikach, przy ul. Jeziornej, gdzie można zaparkować samochód i … ruszyć dalej rowerem. Pierwsze kilometry wiodą polną drogą wzdłuż linii kolejowej Poznań – Wolsztyn, na której, przy odrobinie szczęścia, można zobaczyć „Piękną Helenę” – pierwszy w wolnej Polsce międzywojennej parowóz pospieszny Pm36 – 1. Został on zaprojektowany przez Kazimierza Zembrzuskiego i wyprodukowany w zakładach Fablok w Chorzowie. Ustanawiano nim rekordy prędkości, lokomotywa tego typu była używana we Lwowie, Niemczech i Austrii, zanim powróciła do wolnej Polski.
Polną drogą wjeżdżamy do Wir – dużej wsi w południowo – wschodniej części gminy Komorniki. Mijamy budynek Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich i jadąc zgodnie ze znakami szlaku docieramy do skrzyżowania ul. Łęczyckej i ul. Słonecznej. Tu, kierując się na wprost po około 100 m docieramy do jednego z kamieni milowych gminnych dróg do wolności – budynku tzw. starej poczty. Wiosną 1906 r. wybuchł w nim strajk szkolny – uczniowie starszych klas odmówili nauki religii w języku niemieckim. Wynikiem strajku było zamknięcie szkoły, dyscyplinarne przeniesienie nauczyciela, zawieszenie dozoru przez proboszcza Karola Seichtera oraz ograniczenie nauki przedmiotów ścisłych na rzecz nauki j. niemieckiego. W lipcu 1911 r. oddano do użytku nowy budynek szkoły, w którym od roku 1920, już po odzyskaniu niepodległości rozpoczęto naukę w języku polskim. Dziś znajduje się tu izba historyczna oraz tablice upamiętniające Powstańców Wielkopolskich z terenów gminy Komorniki.
Wracamy na szlak biegnący ulicą Słoneczną, dalej skręcamy w ulicę Cienistą, a ta doprowadza nas do parku im. Ks. Karola Seichtera przy ul. Laskowskiej, gdzie do 1927 r. znajdował się cmentarz. W latach 50 XX wieku ekshumowano szczątki zmarłych i pochowano ich m.in. na nowym cmentarzu w Wirach.
Przecinamy linię kolejową przejściem dla pieszych (!) i jedziemy dalej wzdłuż ul. Dworcowej, tuż przy torze dla rowerzystów i rolkarzy oraz wzdłuż boiska „Orlik”. Skręcamy w ul. Podleśną i jadąc drogą przy lesie zjeżdżamy do ul. Łęczyckiej. Tuż przed światłami skręcamy w prawo i wjeżdżamy na prywatną drogę sołtysa Łęczycy. Przekraczamy most na rzece Wirence i przecinając wieś Łęczyca docieramy do granicy Wielkopolskiego Parku Narodowego. Poruszamy się wzdłuż leśnych odstępów Rezerwatu Las Mieszany na Morenie i rozległych pól okolicznych wsi. Stąd rozciąga się rozległa panorama na wieś Wiry, dzielnicę przemysłową Lubonia i poznańską zabudowę miejską. Skręcamy na stare śródpolne aleje klonowe wzbogacone robiniami, lipami i jesionami, które w przeszłości były niemymi świadkami maszerujących tędy oddziałów powstańczych w czasie zrywów niepodległościowych. Wjeżdżamy do zwartych lasów WPN-u i przed leśniczówką Wiry skręcamy w prawo, kierując się do Szreniawy. Przecinamy betonową drogę zwaną „grejzerówką” i jadąc wzdłuż parkingu WPN-u docieramy do zabudowań Muzeum Narodowego Rolnictwa i Przemysłu Rolno – Spożywczego. Jeżeli przyjedziemy tu w sobotę możemy bezpłatnie wejść na teren muzeum i zapoznać się z dziejami wsi i rolnictwa regionu Wielkopolski, a także całej Polski, na przestrzeni wieków.
Ze Szreniawy wyjeżdżamy śródpolną drogą tzw. „hilarówką” (starą drogą dworską) do lasu. Terenem podmokłym, z lasem łęgowym między jeziorami poruszamy się w zagłębieniu rynny polodowcowej. Dalej, drogą polną wjeżdżamy do Rosnówka, przecinamy kolejny raz linię kolejową Poznań – Wolsztyn pod łukowym wiaduktem z 1909 r. Przejazdem podziemnym pokonujemy drogę krajową nr 5 i docieramy do miejsca postoju (miejsce zabawy dla dzieci, pomost) nad jeziorem Rosnowskim Małym. Kontynuując wycieczkę jedziemy lasem w WPN wzdłuż jezior Rosnowskich i jeziora Chomęcickiego. To w tych lasach w czasie II wojny światowej rozstrzeliwano patriotów wiezionych w Forcie VII w Poznaniu (m.in. profesorów Uniwersytetu Poznańskiego i członków Delegatury Rządu RP na Uchodźctwie) oraz więźniów z obozu przejściowego w Żabikowie. Na miejscu jednej z egzekucji postawiono w 1960 r. pomnik, do którego można dotrzeć zielonym szlakiem pieszym.
Dalej szlak skręca w kierunku Chomęcic – wsi w zachodniej części gminy. Nieopodal szlaku zachowało się gospodarstwo, w którym po II wojnie światowej zamieszkał jeden z bohaterów Powstania Wielkopolskiego, płk. Andrzej Kopa – organizator i komendant oddziałów Straży Ludowej w powiecie zachodniopoznańskim. Był on dowódcą oddziału powstańczego, który wsławił się w bojach pod Wolsztynem, Kargową, Zbąszyniem, Żninem, zdobyciem lotniska wojskowego na poznańskiej Ławicy, odznaczony został Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari z numerem XI. Po odzyskaniu niepodległości Polski organizował 10 Pułk Strzelców Wielkopolskich (68 Pułk Piechoty Wielkopolskiej). W grudniu 1919 r. gościł w swoim majątku w Trzcielinie marszałka Józefa Piłsudskiego. W 1920 r. został mianowany dowódcą II Brygady Dywizji Ochotniczej z Wielkopolski w randzie podpułkownika. Po II wojnie światowej poniżony przez władze komunistyczne został wysiedlony ze swojego majątku i został robotnikiem rolnym. Zamieszkał w Chomęcicach, u swojego przyjaciela z lat Powstania Wielkopolskiego, Władysława Szczerbowskiego. Tablica pamięci płk. Andrzeja Kopy została umieszczona na ścianie budynku Domu Kultury Koźlak w Chomęcicach, a ulicę przy gospodarstwie nazwano Jego imieniem.
Z Chomęcic, drogą polną, dojeżdżamy do Rosnówka – wsi położonej nad jeziorem Rosnowskim, i dalej drogą przez Walerianowo, Rosnowo wjeżdżamy do Komornik. Przejeżdżamy wzdłuż byłego majątku ziemskiego, kościoła parafialnego Św. Andrzeja Apostoła i docieramy do Ogrodu Pamięci – miejsca uwieczniającego wkład naszych przodków w budowanie trwałej wartości, jaką jest Polska.
Szlak kolejny raz przecina drogę krajową nr 5 podziemnym przejściem i prowadzi wzdłuż niej, aż do ul. Jeziornej, stadionu sportowego i parkingu.